Michał Salomonovič – czeski Żyd, urodził się w 1933 roku w Ostrawie, gdzie mieszka do dziś. W 1939 roku, gdy w kraju zaczynają obowiązywać nazistowskie ustawy rasowe, zaczyna się dla jego żydowskiej rodziny czas cierpienia, prześladowań i dyskryminacji. Ojciec został wywieziony z Aufbaukommando do Niska w Polsce, gdzie pracuje przy budowie obozu koncentracyjnego. Gdy wraca, rodzina przeniosi się do Pragi. Ale nadeszła decyzja deportacji. Transport czeskich Żydów kończy się w listopadzie 1941 w łódzkim getcie. Tutaj wegetują rodzice wraz z małoletnimi Michałem i Josefem – w nieludzkich warunkach, ciężko pracując, aby przeżyć. Mały Michał jest przeszkolony jako ślusarz, a jego braciszek ukrywa się przed niechybną śmiercią. Po likwidacji getta, są wywiezieni do Auschwitz a potem do Stutthofu, gdzie zostaje zamordowany jego ojciec. Następnym przystankiem jest Drezno, gdzie zostaje przydzielony do niewolniczej pracy w fabryce amunicji w KL Flossenbürg. Tutaj, 12-letni Michał, ukryty w podziemnych piwnicach wraz z matką i bratem, przeżywa bombardowanie Drezna z 13 na 14 lutego 1945. Po długim marszu śmierci rodzina może wreszcie uciec do zachodnich Czech. Spotkanie, w ramach “Muzeum na kółkach” – prowadziła Małgorzata Płoszaj a partnerem lokalnym projektu jest Urząd Miasta w Wodzisławiu Śl.