Oporem mogło być wszystko, bo wszystko było zabronione. Oporem stawała się każda działalność, która stwarzała wrażenie, że więźniowi pozostało coś z dawnej osobowości i indywidualności. KL Auschwitz to bezmiar ludzkiego cierpienia, poniżenie, rozpad osobowości i heroiczne próby ocalenia własnej tożsamości. Świat odwróconego Dekalogu. Świat odwróconych ludzkich wartości. Świat bez nadziei, bez litości dla innych, świat bez Boga.
Przykazaniami tego świata było: “zabijaj”, “kradnij” albo też “mów fałszywe świadectwo”. Trzeba było niezwykłego męstwa, charakteru i opanowania, żeby być po prostu człowiekiem, kiedy przychodził głód, praca ponad siły, groźby i szantaże. Próba przeżycia w warunkach panujących w KL Auschwitz bez zeszmacenia się, już była bohaterstwem.
Opowiemy o ludziach, którzy będąc tylko ziarnkami piasku rzuconymi w tryby wielkiej machiny terroru, potrafili skutecznie dobro przeciwstawić złu i tą drogą ocalić miłość, wiarę i nadzieję tam, gdzie inni zatracili nawet swoje człowieczeństwo. Czyta Ireneusz Prochera.
“Ochotnik do piekła.”
Witold Pilecki
“Bohater heroicznego czynu.”
Maksymilian Kolbe
“Zapomniany troskliwy lekarz.”
Józef Bellert
“Anioł z Auschwitz.”
Stanisława Leszczyńska
“Pielęgniarka z misją.”
Irena Wiśniewska
“Krokusy.”
Bronisław Czech
“Bokser, śmierć i szczęście.”
Tadeusz “Teddy” Pietrzykowski
“Obozowa podpora duchowa.”
Sabina Nawara