Romantyczny Gdańsk w zimowej odsłonie, urokliwa kamienica, przyjaźń i miłość. Owdowiały ojciec czterech córek martwi się o swoje pociechy. Kobiety nie planują ustatkowania się, czyli ślubu i dzieci. Starszy pan spotyka przyjaciela z dawnych lat. Wpadają na pomysł i ustalają plan działania, który pozwoli im w nadchodzącym roku bawić się na weselu i czekać na wnuki. Uparci ojcowie zabawią się w swatów. Ale to nie spodoba się jedynakowi – kawalerowi, który ani myśli stanąć na ślubnym kobiercu, a tym bardziej żadnej z czterech niezależnych córek. Czyta Joanna Domańska.