Ostatnie dzieło pisarza wydane za jego życia. Jest to dowcipna, erudycyjna rozprawa o gatunkach pisarstwa, które ma swój początek w potrzebie podzielenia się z innymi swoimi przeżyciami. Na tom składają się krótkie teksty, poświęcone sztuce pisania reportaży. Autor skupia się na uwagach na temat języka, fonetyki.
Analizuje proces słowotwórczy i przywołuje język polskiej emigracji, podkreśla wagę humoru i jego intelektualny aspekt. W tekstach znajdziemy zarówno refleksję historyczną, jak i merytoryczną, stylistyczną i etyczną. Na uwagę zasługuje konsekwentna, przystępna narracja, która nie spowalnia tempa całości. Całość ma charakter lekkiej gawędy, przerywanej tematycznymi anegdotami. Jest to dzieło ponadczasowe, niezwykle aktualne i warte słuchania również dzisiaj. Niewątpliwie można uznać je za hołd złożony literaturze faktu, przez wielu uważane za „biblię” dziennikarstwa.
Kto marzy o własnej książce, o jej napisaniu, zwykle pochłania cudze książki. Droga, która wiedzie do sztuki pisania, zaczyna się więc od misteriów lektury. Od aktów żarliwego, narkotycznego czytelnictwa. (…) O przygodach, z jakich wtedy składa się życie człowieka piszącego, opowiada właśnie dzieło Melchiora Wańkowicza. (…)
Czas trwania płyty: MP3 3501