Juliusz Verne – 500 milionów Begumy – Dla doktora Sarrasina, przebywającego na obradach Kongresu Higieny w Londynie, nagła wizyta angielskiego prawnika jest dużym zaskoczeniem. Co może sprowadzać do niego niejakiego Sharpa? Czyżby ktoś wmieszał spokojnego francuskiego naukowca w jakąś podejrzaną sądową sprawę? Jednak wiadomość, jaką prawnik przekazuje doktorowi, może nie tylko zmienić całe jego dotychczasowe życie, ale co najważniejsze może pozwolić mu na realizację pewnego naukowego eksperymentu, którego celem jest polepszenie losu milionom ludzi. Czyta Leszek Filipowicz.
Juliusz Verne – W puszczach Afryki – Powieść opowiada o przygodzie dwóch podróżników: Francuza Max’a Hubera i Amerykanina Jana Corta, ich przewodnika, Kamisa i Langi, młodego Murzyna, którego ocalili przed niewolą. W wyniku ataku słoni zmuszeni są do podróży przez las Ubangi, ogromną nieznaną puszczę znajdującą się pośrodku Afryki. Czyta Leszek Filipowicz.
Juliusz Verne – Czarne Indie – Kto nigdy nie był w kopalni węgla kamiennego, kto nie słyszał huczących kombajnów sypiących pyłem i zgrzytających przenośników transportujących pokruszony węgiel, kto nie słyszał trzeszczącej obudowy i głosu Skarbnika ostrzegającego przed zagrożeniem, ten teraz będzie miał taką możliwość, nie ruszając się ze swego fotela lub wygodnej kanapy. Przeniesiemy się bowiem do Szkocji, do już zamkniętej kopalni Dochart, w której jeszcze mieszka rodzina Fordów, ciągle wierząca, że uda się odnaleźć nowe pokłady węgla. Ich poszukiwania przynoszą pozytywne rezultaty, ale żeby się w tym upewnić, proszą o pomoc Jamesa Starra, byłego dyrektora kopalni. Starr odpowiada na wezwanie, zjawia się na dole szybu Yarow, ale już od pierwszych chwil zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Gdzieś obsuwa się skała, gdzieś widać migoczące światełko, ktoś wypisuje na drzwiach podziemnej chatki zakazy… Czyżby to były skrzaty, chochliki, gnomy i stwory, tak liczne w wierzeniach mieszkańców Szkocji? A może to sam Skarbnik nie chce dopuścić do ponownego wdarcia się człowieka do jego podziemnego królestwa?. Zaczyna się budowa nowej, nowoczesnej kopalni… W tym czasie Harry, syn Simona Forda, znajduje w szybiku dziewczynkę Nell, która urodziła się w kopalni i cały czas w niej mieszka. Chcąc pokazać dziewczynie inny świat, wyrusza z nią na powierzchnię. Staje się to przyczynkiem do pokazania uroków Szkocji, jej historii, zabytków i tradycji. Gdy wracają, wody jeziora zalewają kopalnię! Czyta Leszek Filipowicz.
Autor w rozdziale pierwszym tak uzasadnia tytuł utworu: „Wiadomo, że Anglicy nadali wszystkim swoim wielkim kopalniom węgla bardzo znamienną nazwę. Nazywają je bardzo trafnie «Czarnymi Indiami». Te Indie być może więcej niż Indie Wschodnie przyczyniły się do pomnożenia i tak zadziwiającego bogactwa Zjednoczonego Królestwa. Tam rzeczywiście cała społeczność górników pracuje dniem i nocą, wyciągając z podziemi brytyjskich węgiel, to drogocenne paliwo, stanowiące niezbędny element przemysłowego życia”. A więc zapuśćmy się z nim w czeluście owych „Czarnych Indii”. Czyta Roch Siemianowski.